E-papier – czym jest, jak działa i jak z niego korzystać
Ostatnia aktualizacja: 20 stycznia 2021
Epapier, zwany inaczej papierem elektronicznym to rodzaj wyświetlacza, który swoimi gabarytami i elastycznością dąży do imitacji papieru. Na e-papierze można tworzyć notatki za pomocą odpowiednich narzędzi (np. elektryczny „ołówek”) albo na którego powierzchni może być wyświetlany elektronicznie zapisany tekst.
Epapier nie jest, wbrew pozorom, wirtualnym wydaniem gazety czy też jakimkolwiek innym przejawem pisarskiej działalności internautów. To rzecz zupełnie inna, a mianowicie – ekran elektroniczny. Wyświetlacz taki zastępować ma zwykłą kartkę, z której można czytać lub nawet pisać przy pomocy specjalnie do tego celu stworzonych rysików czy elektrycznych ołówków. Jest on zdecydowanie bardziej ekonomiczny niż zwykły ekran, a także bardziej poręczny od normalnego papieru. Dzięki nowym rozwiązaniom, które ze sobą niesie, e-papier rewolucjonizuje powoli światowy rynek elektroniczny.
Trochę historii
Twórcą pierwszej elektronicznej kartki był Nicholas Sheridon, powiązany zawodowo z kalifornijskim centrum technicznym Xerox Palo Alto Research Center. Sheridon wcielił w życie swój pomysł w roku 1975, wykorzystując do stworzenia elektronicznej kartki kulki magnetyczne i dwie folie, w tym jedną przewodzącą prąd elektryczny. Mikroskopijne kulki były dwukolorowe. Z jednej strony białe, z drugiej – czarne. Zostały wprasowane pomiędzy folie i umieszczone wszystkie kolorem białym na spód. Kiedy do folii przewodzącej prąd przykładano punktowe pole elektryczne, kulki odwracały się, prezentując swoją czarną stronę. Tym samym sprawiały wrażenie bycia niczym innym, jak tylko śladem pisma na kartce papieru. Po przyłożeniu silnego pola elektrycznego natomiast odwracały się one z powrotem – napis się ścierał.
Rozwój e-papieru nastąpił w latach 90. Modyfikację do projektu Sheridona wprowadził Joseph Jacobson, zastępując dwukolorowe kulki kapsułkami z naładowanymi w środku elementami. Te zaś z czasem zastąpione zostały czarnym pigmentem naładowanym ujemnie oraz białym – naładowanym dodatnio. Pod wpływem działania przewodnika elektrycznego, przemieszczają się one, tworząc pożądany obraz. Dzięki takim ulepszeniom kontrola tego, co zapisywane na e-papierze, stała się łatwiejsza, a i sam produkt bardziej poręczny. Przede wszystkim zaś dostosowany został do powszechnego użytku.
E-papier dzisiaj
Przyszłość e-papieru wydaje się już przesądzona. Zalety tej technologii przeważają zdecydowanie nad wadami, a możliwości jej zastosowania są niezliczone. Przede wszystkim elektroniczne kartki pozwalają na zaoszczędzenie zwykłego papieru. Wiąże się to więc z ochroną środowiska naturalnego, sprowadzając do prostego rachunku: mniej papieru równa się więcej drzew. Niewielka i bardzo elastyczna powierzchnia kartki sprawia, że może być ona używana z powodzeniem przez długi czas. Z takiej budowy e-papieru wynika także inna jego cecha – energooszczędność. Co więcej, nawet jeżeli odłączy się od kartki źródło zasilania, zapisany na niej obraz pozostaje nienaruszony.
Technologia e-papieru wykorzystywana jest współcześnie na szeroką skalę także w produkcji wyświetlaczy telefonów komórkowych – aparaty zużywają dzięki nim kilka razy mniej energii, co skutkuje dłuższym czasem działania baterii. Podobne rozwiązania stosuje się w zegarkach elektronicznych. Największa rewolucja szykuje się jednak na rynku wydawniczym. E-papier, dzięki swojej pojemności oraz możliwości podłączenia do Internetu, zastąpić może niebawem zwykły druk. Całe czasopismo znalazłoby się wówczas na jednej stronie. Co więcej, na jednej stronie można by zamówić całą jego prenumeratę. Za e-papierem przemawia więc nie tylko ekologia, ale i ekonomia. Inwestowanie w tę sferę technologii wydaje się więc uzasadnione.
Za jedną z wad tej technologii można uznać brak podświetlenia. Obecnie jednak czytniki książek elektronicznych stosują technologię tzw. „back-lit„, czyli oświetlenia e-papierowego ekranu poprzez wbudowane źródła światła.
Innym zarzutem wobec e-papieru mógłby być brak kolorów, gdyby nie fakt, że na rynku już obecne są rozwiązania (na razie nieco nieudolne) pozwalające wyświetlać kolory na ekranie z papierem elektronicznym. W firmie E Ink trwają jednak badania, nad udoskonaleniem tej technologii i jeszcze w roku 2013 możemy spodziewać się pierwszych, powszechnie dostępnych czytników z na prawdę kolorowym e-papierem.
Czytniki z e-papierowym wyświetlaczem
Liderem na rynku technologii e-papieru jest firma E Ink Corporation, która zaopatruje w swoje rozwiązania takich gigantów jak Amazon, Sony, Barnes&Noble czy Kobo. To właśnie czytniki ebooków tych firm znajdują się najczęściej w posiadaniu czytelników na całym świecie.
Najpopularniejsze modele e-czytników korzystających z technologii papieru elektronicznego to rodzina czytników Kindle (Paperwhite, Touch, Classic), a także Kobo (Glo, Mini), Nook (Simple Touch, Simple Touch with GloLight), Sony Reader czy Onyx Boox.
Warto sprawdzić: Porównanie cen e-czytników
Najczęściej wybieranym czytnikiem w Polsce jest Kindle. Wersja Touch z dotykowym ekranem doczekała się aktualizacji, która niemalże zrównuje urządzenie z możliwościami najnowszego e-readera firmy Amazon, czyli Kindle Paperwhite (wyłączając oświetlenie ekranu). Ten nadal nie jest oficjalnie dostępny nad Wisłą, co nie znaczy, że nie można go w Polsce kupić. KPW będzie do nas wysyłany zapewne jeszcze w pierwszej połowie tego roku.
Dowiedz się więcej
Polecam także opisy tej niesamowitej technologii na zaprzyjaźnionych blogach: eKundelek i Świat Czytników.
Porównanie e-papieru z ekranem LCD w pełnym słońcu:
Krótki filmik przedstawiający czytnik z ekranem w technologii e-ink oraz czytnik ze zwykłym ekranem. W pełnym słońcu widać wyraźną różnicę…
Źródła: Wikipedia, własne