Będzie nowe eClicto

Opublikowane: 27 stycznia 2010 | Aktualizacja: 12 lutego 2010 | Kategorie: E-czytniki

Firma Kolporter, twórca pierwszego polskiego czytnika ebooków eClicto, zapowiedziała pojawienie się na rynku drugiej, ulepszonej wersji swojego urządzenia. Premiera nowego e-readera planowana jest jeszcze na ten rok.

Przedstawiciele Kolportera nie zdradzają na razie szczegółów dotyczących swojego nowego produktu. Nieoficjalnie mówi się, że czytnik będzie szybszy, na pewno większy niż obecny 6″, oraz że będziemy mieli możliwość połączenia się z internetem. Oprócz tego ma zastać dodana obsługa e-prasy. Wiadomo też, że urządzenie będzie droższe niż jego pierwowzór.

Krótki opis pierwszego eClicto (źródło: Biuro Prasowe eClicto)

Tak wygląda obecny eClicto

Czytnik eClicto to lekkie i poręczne urządzenie z ekranem wykorzystującym technologię e-papieru. Dzięki temu komfort czytania e-booków jest niemal identyczny jak w przypadku tradycyjnych książek. Wyświetlacz nie męczy wzroku, a jednocześnie zachowuje wysoki kontrast. Czytnik jest przystosowany do czytania książek i dokumentów w formacie EPUB. W czytniku eClicto można odtwarzać muzykę i audiobooki w formacie MP3.

Czytnik eClicto może pomieścić w swojej pamięci podręczną bibliotekę. Jej zawartość można znacznie powiększyć dzięki wbudowanemu czytnikowi kart SD o pojemności do 4 GB. Czytnik eClicto ma wymiary 118 x 188 x 8,5 mm, waży tylko 174 g, a więc jest niezwykle lekkim i poręcznym urządzeniem. Czas ładowania baterii wynosi do 4 godzin, czas pracy baterii do 4. Promocyjna cena pakietu, w którym oprócz czytnika jest 100 książek w formacie EPUB, wynosi 899 zł. Wśród tytułów wgranych do czytnika są utwory zaliczane do polskiej i światowej klasyki oraz literatura współczesna.

Konkurencja nie śpi

Co jeszcze odnośnie nowego czytnika? Nie wiadomo nic więcej, poza tym, że eClicto będzie miał konkurencję. Spółka NetPress Digital, właściciel Nexto.pl, zapowiedziała rozpoczęcie prac nad swoim własnym e-readerem. O nim z kolei, wiadomo tylko tyle, że będzie prawdopodobnie połączony z siecią 3G.

Na polskim rynku e-czytników robi się więc ciekawie. Pierwsze eClicto spotkało się z bardzo różnymi opiniami. Nie brakowało tych negatywnych. Na pewno jest to urządzenie, które można jeszcze znacznie poprawić, na co to też liczymy. Polecam przeczytać recenzję-porównanie eClicto z amazonowym Kindle na blogu Dominika Kazanowskiego, a także testy na blogu Artura Kurasińskiego i w WebFan.

Podsumowując myślę, że warto śledzić poczynania Kolportera ale też i NetPress. Mając w pamięci  mocne wejście tych drugich na ebookowy rynek z Nexto.pl, można się spodziewać czegoś konkretnego. Gdyby to wszystko, co dziś dostajemy w ofercie Nexto, można było czytać na ich e-czytniku i to bez potrzeby połączenia z komputerem, to mielibyśmy do czynienia z naprawdę dobrym produktem. Poczekamy, zobaczymy.